Dragon Starachowice - News
Na drugim stopniu podium w podwarszawskich Markach
Srebro, które może smakować jak złoto
Od mocnego uderzenia, dosłownie i w przenośni rozpoczął się nowy rok dla podopiecznych Marka Jasińskiego z Dragona Starachowice. W pierwszym starcie, w rozegranych w Markach k. Warszawy mistrzostwach Polski K-1 Rules Pro-am, po srebrny medal w kategorii seniorów powyżej 91 kg, sięgnął Kazimierz Pera. Jak jego występ ocenia szkoleniowiec klubu z miasta nad Kamienną?
W ostatniej, finałowej walce w kat. +91 kg, przeciwnikiem Kazimierza Pery, był doskonale znany Grzegorz Ciosek, reprezentant klubu KO Gym Świebodzice, którego fani sportów walki mogli oglądać w trakcie grudniowych mistrzostw Polski w Starachowicach.
M. JASIŃSKI, TRENER DRAGONA STARACHOWICE: - Obaj fighterzy byli mocno skoncentrowani. Kaziu, po ubiegłorocznym występie przed starachowicką publicznością, w Markach chciał zaprezentować się z jak najlepszej strony. Znaliśmy atuty Cioska, wiedzieliśmy na co stać tego zawodnika. Kaziu lubi wyzwania, kocha walczyć. A przy okazji, nie da sobie krzywdy zrobić. Tak było pod koniec ub. roku, tak było i teraz.
Oglądając walkę, której stawką był tytuł mistrza Polski, można dojść do wniosku, że werdykt sędziów, powinien być inny.
- Mam podobne zdanie na ten temat. Kaziu, mimo porażki zasłużył na wielkie brawa. Stanął na wysokości zadania, po raz kolejny udowadniając, że jeśli tylko chce, to stać go na wiele. Jedyny mankament to zbyt mała ilość ciosów wyprowadzanych nogami. A jeśli już je wyprowadza, powinien to wykonywać z większą siłą oraz dynamiką. Formuła K-1 Pro-am to specyficzna odmiana kicboxingu. Oprócz siły, liczy się oczywiście precyzja zadawanych ciosów. Nie jest jednak łatwo mierzyć się w pojedynku, z rywalem cięższym od siebie o 15 kg. Różnicę widać było podczas pojedynku. Ciosek to kilkukrotny mistrz Polski, w różnych formułach. M.in. w oriental rules. Nasz reprezentant dopiero rozpoczyna kolekcjonowanie medali i trofeów. Doświadczenie przemawiało na korzyść zawodnika ze Świebodzic.
Wyróżnieniem był fakt, że nazwisko Kazimierza Pery znalazło się na karcie głównej, gali finałowej mistrzostw Polski.
- Formuła Pro-am to nowość, w porównaniu z tym co działo się choćby w ubiegłym roku. Zawodnicy rywalizowali w pięciu kategoriach wagowych, w tym w jednej kategorii kobiet. Występ naszego reprezentanta można ocenić tylko i wyłącznie, jako sukces. Walczył spokojnie. Pozytywnie został oceniony również przez dużo bardziej doświadczonego rywala.
2018 r. dla pana podopiecznych rozpoczął się wyśmienicie. Za kilka dni, w drugiej połowie marca, w Kartuzach rozegrane zostaną mistrzostwa Polski w formule kick light. Jak będzie?
- Planujemy, że w zawodach weźmie udział sześciu zawodników Dragona: dwóch seniorów Michał Miszta (kat. +94 kg) i Kazimierz Pera (-94 kg), a także juniorzy: Artur Wziątek (84 kg), Karol Mamerski (74 kg), Adrian Gunia (63 kg) oraz nasz rodzynek - Dominika Czernikiewicz (-65 kg). Jak zawsze cel jest jeden: walka o zwycięstwo. Postaramy się sprawić kilka miłych niespodzianek.
Rozmawiał Rafał Roman
Czy wiesz, że…W mistrzostwach Polski w kickboxingu, w formule K-1 Pro-am rywalizował również Szczepan Stawiarski. Były zawodnik starachowickiego Dragona, spisał się kapitanie, w pięknym stylu wygrywając swoją kategorię. Stawiarski zakończył zmagania na najwyższym stopniu podium